Program ferii był tak zorganizowany, aby nie zabrakło formacji i zabawy. Trzy dni były stacjonarne, dwa wyjazdowe: na wycieczkę do parku trampolin Saltos i do Nieborowa na atrakcje w Stajni u Kowala m.in. jazdę konną, jazdę wozem i ognisko. Uczestnicy byli podzieleni na 7 grup. W trakcie zajęć zapewnione zostały dzieciom dwa posiłki: poranny – słodka bułka i południowy – obiad. W dni, w które odbywały się zajęcia stacjonarne miały miejsce warsztaty plastyczne (prace z masy solnej, wycinanki łowickie), muzyczne (tańce, śpiew) oraz sportowe (gry zespołowe, rywalizacje grupowe i gra terenowa). Zajęcia rozpoczynaliśmy i kończyliśmy modlitwą. Na zakończenie ferii w mieście, ostatniego dnia odbyła się Msza Św., na której potrzeby utworzyła się spontaniczna scholka dziecięca, której akompaniowały grę instrumenty: klarnety, wiolonczela, keyboard, skrzypce, flety i gitara. Przy organizacji zajęć aktywnie włączyli się animatorzy i wolontariusze z naszej Pijarskiej Szkoły.

Całość przebiegła w miłej atmosferze. Jak stwierdziła p. Marta, mama Alicji z I klasy: Alicja, każdego dnia wracała szczęśliwa i zadowolona, a najbardziej podobała jej się jazda konna. Podobnie relacjonuje swoje uczestnictwo w feriach Maja z I klasy: Ferie były super! Najbardziej podobało mi się skacząc na trampolinach. I to jest największa nagroda dla każdego wychowawcy, kiedy dzieci są zadowolone i nie spędzają ferii przed komputerem i grami, ale aktywnie, społecznie i z pożytkiem dla duszy i ciała. Na koniec ferii odbyła się gala zakończeniowa, na której zobaczyliśmy ostatnie pięć dni w formie fotoreportażu, uczestnicy otrzymali także dyplomy i drobne pamiątki.

Akcja została dofinansowana przez miasto Łowicz oraz ofiary zebrane w kościele pijarskim. Wszystkich dobroczyńców ogarnęliśmy naszą modlitwą jeszcze raz w niedzielę w kościele pijarskim na Mszy Św. z udziałem dzieci o 11:00 z udziałem spontanicznie utworzonej scholki :)

A wszystko jak mawiają pijarzy - Ad maius pietatis incrementum - Dla większego wzrostu pobożności...