WIZYTACJA KANONICZNA PARAFII RAKOWICKIEJ

WIZYTACJA KANONICZNA PARAFII RAKOWICKIEJ

W dniach 6, 8 i 9 października 2017 roku Biskup pomocniczy diecezji krakowskiej Jan Szkodoń przeprowadził wizytację kanoniczną pijarskiej parafii p.w. Najświętszego Imienia Maryi Kraków-Rakowice.
Kanoniczne przywitanie i przyjęcie Księdza biskupa w kościele miało miejsce w piątek (6 X) o godz. 18.00. Po przedstawieniu stanu parafii przez o. prob. Wojciecha Kałafuta SP Ksiądz Biskup odprawił Mszę św. i poświęcił stacje Drogi Krzyżowej, następnie spotkał się ze służbą liturgiczną i radą parafialną. Wcześniej tego dnia odwiedził szkoły, przedszkola, Dom Pogodnej Jesieni na terenie parafii, Pijarski Klub Seniora i spotkał się ze wspólnotami pijarów i pijarek. W niedzielę (8 X) Ks. Bp był w kościele podczas wszystkich Mszy świętych. Przewodniczył Eucharystii o godz. 10.00 i 19.00. Na każdej Mszy św. przemawiał i błogosławił wiernych. Po południu spotkał się z grupami i wspólnotami duszpasterskimi, przewodniczył Modlitwie Różańcowej, a na koniec „wstąpił” na spotkanie Wspólnoty Duszpasterstwa Akademickiego i Młodzieży Pracującej. W poniedziałek (9 X) odwiedził pięć rodzin ludzi chorych, starszych, w tym rodziców kapłanów: ks. Dariusza Oko, profesora UPJPII w Krakowie i ks. Waldemara Śmiałka MS pracującego w Londynie.
Poniżej zamieszczamy informację Pani Małgorzaty Toborowicz – artysty malarz i plastyk, która, wraz z zespołem jest autorką Drogi Krzyżowej i nowego wystroju wnętrza kościoła. Artykuł był zamieszczony w 10 numerze gazetki parafialnej NIM:
Przedstawienie Drogi Krzyżowej to bardzo ważny element stałej aranżacji wnętrza kościoła. Stanowi o specyfice naszych rzymsko-katolickich świątyń, odzwierciedla pobożność pasyjną, jej piękno i głęboko chrystologiczny sens. Jej realizacja to zadanie bardzo trudne i złożone. Jak formalnie zobrazować problem (konkretne historyczne wydarzenie), które jest zarazem piękne i straszne? Za pomocą jakich środków plastycznych pokazać cierpienie "Najpiękniejszego z synów ludzkich" (Ps 45, 3), ''Wzgardzonego i odepchniętego przez ludzi" (Iz 53, 3)?
Każdy twórca który ma doświadczenie takiej realizacji wie doskonale jakiego kalibru jest to wyzwanie. Ogromną ilość czasu zajmuje przygotowanie samej koncepcji. Potem jest długa i żmudna praca pełna wątpliwości i rozterek, które ze względu na powagę zagadnienia są jak najbardziej na miejscu. Stacje  bez względu na ich stylistykę i technologie powinny z założenia być wkomponowane w architekturę wnętrza. Ich rozmiar, usytuowanie, sposób wykończenia nie powinny budzić wątpliwości, powinny natomiast wzbudzać religijne emocje. Pominę tutaj coraz częstszy proceder powielania gotowych odlewów bazujących na modelach o zróżnicowanym poziomie artystycznym. Na szczęście współczesna architektura sakralna może poszczycić się interesującymi przykładami, które z pewnością  pozostawią przyszłym pokoleniom świadectwo naszej duchowości w jej najbardziej szlachetnym odcieniu. Chciałabym przy tej okazji przypomnieć kilka interesujących krakowskich przykładów tego typu dzieł:
- ażurowa płaskorzeźba w drewnie w kościele pw. św. Stanisława Kostki w Dębnikach (autor Józef Furdyna),
- mozaika szklana w kościele pw. św. Wojciecha (autor Maciej Kałczyński),
- malowidła na deskach w kościele pw. Niepokalanego Poczęcia NMP na Azorach (autor Jerzy Nowosielski).
To tylko przykłady, które podaję, chcąc podkreślić ich różnorodną stylistkę. Każdy z nich projektowany i wykonywany był ściśle do obiektu w którym się obecnie znajduje.

W naszym kościele poszczególne stacje umieszczone zostały na ośmiu filarach podtrzymujących środkową część budowli. Wymowa symboliczno-teologiczna filarów w świątyni jest na tyle znacząca, że ich plastyczno-architektoniczne wykończenie wymaga wyjątkowej uwagi i staranności. Teoria nakazuje  aby filary pozostały "czyste", surowe i w miarę możliwości pozbawione wymyślnych ozdób   i podpórek. Praktyka jednak rzadko pozwala na rozwiązania doskonałe. Często pozostaje problem nagłośnienia, oświetlenia, zwłaszcza w przypadku ewidentnego braku ścian bocznych.
Filary w naszym kościele zostały podzielone dwoma kolorami marmurowej okładziny. Biała od strony środka (nawy głównej) oraz trawertynowa od strony nawy bocznej. Zabieg ten ma na celu stworzenie efektu dwóch różnych filarów przylegających do siebie krótszym bokiem. Filar od strony prezbiterium jest "czysty" z zawieszonym  specjalnie zaprojektowanym kinkietem z bezbarwnego i nieprzeźroczystego szkła. Filar trawertynowy podtrzymuje podłużne obrazy Drogi Krzyżowej. Zamysł był taki, aby stacje wyłaniały się z nawy bocznej kościoła, nie stanowiły dominanty ale dopełnienie wizualne całości wnętrza poprzez wpisanie się kompozycji malarskiej w architektoniczną strukturę budowli.
Podłożem do obrazów są lipowe deski, odpowiednio wysezonowane, sklejone i zabezpieczone klasycznymi gruntami kredowo-klejowymi. Malowidła wykonane są w technice mieszanej na bazie delikatnego spoiwa akrylowego. Szaro-ugrowa kolorystyka nawiązuje do kolorystyki kamienia, który wypełnia wnętrze i nadaje złocisty ton jego całości. Stylistyka świadomie bazuje na tradycyjnych przedstawieniach w konwencji malarstwa narracyjnego. Nasze stacje nie są formalno-artystycznym eksperymentem. Świadomie bazują na tradycyjnej ikonografii chrześcijańskiej. Nie są pozbawione symbolicznych cytatów i plastycznych aluzji.
Wąska, wydłużona kompozycja pozwala na wprowadzenie kilku planów łącznie z planem architektury i nieba. Na pierwszym planie występuje postać Chrystusa niosącego poprzeczną belkę krzyża - patibulum. Zgodnie z tradycją  jest On odziany w białą suknię oraz czerwoną tunikę. Obok Pana Jezusa pierwszoplanowymi postaciami są Matka Boska, św. Jan, Weronika, niewiasty jerozolimskie. Wprowadzenie reliefowych pozłacanych nimbów ma na celu podkreślenie i rozświetlenie Głównych Bohaterów dramatu. Plan drugi, to część żałosnego orszaku, stalowoszare postaci plutonu żołnierzy oraz zarysy gawiedzi i uczonych w piśmie w dalszej perspektywie. Kolejny plan to domniemana architektura Jerozolimy. W całym wydarzeniu aktywnie uczestniczy przyroda (rośliny, niebo, kamienie).

Praca nad obrazami stacji trwała półtora roku. Chciałabym w tym miejscu wymienić wszystkich, którzy wytrwale i cierpliwie pracowali przy realizacji tego dużego projektu:
- konsultacja teologiczna - ks. dr Henryk Nadrowski MIC, ks. dr Stanisław Mieszczak SCJ, pijarzy: o. proboszcz Wojciech Kałafut i o. Jan Taff,
- malarstwo - art. malarz Małgorzata Toborowicz, art. malarz Magdalena Toborowicz-Kuranda,
- opracowanie graficzne (litery, aureole) opracowanie podłoży, złocenia - art. grafik Dominika Szczałba,
- opracowanie rzeźbiarskie - art. malarz Paweł Kuranda, technik plastyk Jakub Toborowicz,
- wykonanie desek - Marcin Gawla.
Niebagatelny udział w przygotowaniu całej pracy miał zespół kamieniarzy pod kierownictwem pana Andrzeja Grajnego.
Razem z o. proboszczem, duszpasterzami parafii i w/w chciałabym złożyć szczególne podziękowania wszystkim fundatorom poszczególnych stacji. Dziękujemy za hojność i zrozumienie. Mamy nadzieje, że to dzieło pomoże nam wszystkim w przeżywaniu Nabożeństwa Męki naszego Pana Jezusa Chrystusa.