Patron marca - święty Gabriel od Matki Bożej Bolesnej

Patron marca - święty Gabriel od Matki Bożej Bolesnej

Przeżywamy trzeci miesiąc przygotowania się do Synodu Biskupów o Młodzieży, który rozpocznie się dnia 3 października 2018 roku w Rzymie. Patronem marca jest święty Gabriel od Matki Bożej Bolesnej ze Zgromadzenia Księży Pasjonistów. 
1. Wprowadzenie

Choć wychowywał się w szkołach zakonnych, Gabriel prowadził dość rozrywkowe życie. Był znakomitym tancerzem, jeźdźcem i strzelcem, nie stronił od towarzystwa dziewcząt. W szkole przylgnął do niego nawet przydomek „il damerino”, co oznacza bawidamek. Po kryjomu palił z kolegami papierosy i grał w karty. Jednak nawet bawiąc się wesoło, w głębi serca odczuwał, że czegoś mu brak. Pewnego dnia jego wzrok przykuł niesiony w procesji podczas epidemii cholery obraz Matki Bożej - zwany „ikoną ze Spoleto”. Młodzieńcowi wydawało się, że Boża Rodzicielka patrzy wprost na niego. Wówczas w swoim sercu usłyszał głos: „Franciszku, świat nie jest już dla ciebie”.


2. Sylwetka patrona miesiąca

Gabriel urodził się dnia 01.03.1838 roku w Asyżu, w rodzinie Possentich, należącej do ówczesnej elity. Na chrzcie otrzymał imię: Franciszek. Miał być ochrzczony w tej samej chrzcielnicy, w której chrzczono świętych Franciszka i Klarę.  
Po krótkim okresie zbyt swobodnej młodości dnia 22.08.1856 roku wstąpił do klasztoru Pasjonistów w Morovalle, gdzie przyjął imię zakonne Gabriel od Matki Bożej Bolesnej. We wspólnocie zakonnej podejmował heroiczne akty wyrzeczenia i pokuty, stawiał sobie bardzo wysokie wymagania, bo chciał, żeby jego życie zakonne było doskonałe.
Oceniano jego postawę bardzo wysoko, ale on nie był z siebie nigdy zadowolony. Chciał czynić tylko dobro, całego siebie oddać Bogu. Najgoręcej chciał kochać Matkę Bożą Bolesną, którą wziął sobie za patronkę. Nie był zadowolony z tej miłości. Wydawało mu się, że kocha jeszcze nie tak bardzo, jakby chciał.
Przygotowywał się do święceń prezbiteratu. Pragnął zostać kapłanem, bo wtedy ta jego miłość zyskałaby nowe możliwości wyrazu. Warunki zewnętrzne odwlekały ten upragniony moment. Niepokoje społeczne sprawiły, że tok przygotowań został zakłócony. Ponadto zapadł na zdrowiu. Nie widać jednak było u niego oznak zniecierpliwienia. Tylko własna niedoskonałość i grzechy sprawiały, że cierpiał.
Choroba okazała się bardzo poważna. Była to nieuleczalna wówczas gruźlica. Gabriel zmarł dnia 27.02.1862 roku, mając zaledwie 23 lata. Papież Pius X ogłosił Gabriela błogosławionym dnia 31.05.1908 roku, a Papież Benedykt XV wpisał go do katalogu świętych dnia 13.05.1920 roku. Wspomnienie liturgiczne św. Gabriela przypada 27 lutego.
 

3. Z listu Papieża Jana XXIII z okazji setnej rocznicy śmierci św. Gabriela Possenti, dnia 27.02.1962 roku.

Umiłowanemu Synowi Malkolmowi La Velle, Przełożonemu  Generalnemu Zgromadzenia Kleryków Bosych Najświętszego Krzyża i Męki Pana naszego Jezusa Chrystusa (OO. Pasjonistów)
Umiłowany Synu, pozdrowienie i Apostolskie Błogosławieństwo.
Kościół, piastun nie gasnącej świętości, tak bardzo jaśnieje duchowym pięknem swych dzieci, ponieważ zdobią go nie tylko wspaniałe czyny ich wieku dojrzałego i sędziwego, lecz także przemiła woń kwiatów czystej młodości. W gronie świętych młodzieńców szczególną cześć odbiera św. Gabriel od Matki Bożej Bolesnej ze Zgromadzenia Kleryków Bosych Najświętszego Krzyża i Męki P. N. Jezusa Chrystusa, który zanim jeszcze ukończył 24-ty rok życia okazał się godnym nagrody niebieskiej, po którą odszedł przed stu laty w nieznanym dawniej miasteczku Abruzzów włoskich Isola del Gran Sasso.
Od tego czasu, a zwłaszcza od beatyfikacji i kanonizacji, jaśnieje w Kościele świętym ten młodzieniec jakby nowa gwiazda, świecąc wszystkim przykładem życia i wspierając swych czcicieli skutecznym wstawiennictwem u Boga. (…)
Zasługuje na pochwałę ten młody rycerz Chrystusowy, ponieważ z niezwykłą gorliwością oddawał się pokucie i umartwieniu ciała. Nauczył się bowiem poskramiać pożądliwości wewnętrzne i ciało nakłaniać do uległości. Zgodnie z nauką swego ojca Założyciela nie tylko pobożnie rozważał i czcił cierpienia Zbawiciela i Najświętszej Maryi Panny, Jego Matki, ale pragnął w tych cierpieniach uczestniczyć, aby stać się miłą Bogu ofiarą.
Podziwiać trzeba jak troskliwie i usilnie strzegł czystości i to jeszcze w świeckim stanie, biorąc udział w rozrywkach i zabawach, które jednak umiał zawsze pogodzić z niewinnością, w klasztorze zaś roztaczał woń anielskiej cnoty na podobieństwo lilii. Żeby jednak tę cnotę, która jest tak uroczą, ustrzec od skazy, używał w tym celu dobrze wypróbowanych środków: modlitwy, nabożeństwa do Najświętszej Maryi Panny i pokuty.
Znamienną cechą Gabriela jest także to, że chociaż tak wiele od siebie wymagał, mimo to nie był smutny, ale zawsze odznaczał się radością i weselem. Bo też źródłem prawdziwego pokoju i wesela ducha nie są próżne, a tym mniej zakazane przyjemności, lecz życie cnotliwe, w stanie łaski uświęcającej. Zawsze panując nad sobą, pogodnym obliczem okazywał wesele ducha, zachęcając przez to innych do radości. Radował się on Bogiem, który "jest radością ponad wszelką radość, jest radością przewyższającą wszelka inną radość, radością poza którą nie ma radości" (Soliloquia animć, 35; P. L. 40, 894).
Odznaczał się wreszcie szczególnym nabożeństwem do Najświętszej Maryi Panny, a jego miłość ku Niej polegała nie na czczym uczuciu, lecz przejawiała się w czynie. Najboleśniejsza Matka była stale przedmiotem jego myśli. Do Niej uciekał się w każdej potrzebie z niezachwianą ufnością i można powiedzieć, że pod tym względem współzawodniczył ze świętym Bernardem, który gorąco zachęca: "myśl o Maryi, wzywaj Maryi, Maryja niech nie schodzi z Twoich ust, nie ustępuje z serca, a jeśli pragniesz pozyskać Jej wstawiennictwo, nie ustawaj w Jej naśladowaniu" (Horn. I. Super Missus; P. L. 183, 70). W tym nabożeństwie postąpił tak dalece, że ślubem się zobowiązał do szerzenia chwały Bogarodzicy. (…)
Wzywamy młodzież do głębokiego zastanowienia się nad cnotami tego świętego, który w swym krótkim życiu te same co ona musiał przeżywać i pokonywać trudności. Wezwanie to jest tym bardziej aktualne, że młode pokolenie skłonne jest zazwyczaj do nieprzestrzegania dyscypliny, do zamiłowania w rozrywkach i przyjemnościach, do lekceważenia "tego, co jest wzniosłe" (Kol 3, 1), a zbytniego pożądania rzeczy materialnych.
Święty Gabriel w swym życiu wśród świata również miłował rozrywki i przyjemności, ale nigdy nie oddalały go one od Boga. Za jego też przykładem młodzież, która jest nam tak droga, winna nauczyć się "służenia Panu z radością" (Ps. 99, 1), zgodnie jednak z zasadami umiaru i skromności.
Nade wszystko niech uczy się od Gabriela czystości obyczajów, bowiem w obecnych czasach jej czystość jest narażona na tyle niebezpieczeństw, zwłaszcza że wynalazki techniczne tak bardzo szerzą zepsucie. Aby zaś tę piękną cnotę czystości młodzież mogła zachować, niechaj żywi aktywne nabożeństwo do Najświętszej Maryi Panny, która wolna była od wszelkiej zmazy i Jej opiece się powierza, jak to miał zwyczaj czynić św. Gabriel.

4. Modlitwa ofiarowania nowenny
Panie Jezu Chryste, Synu Boga Żywego, zmiłuj się nade mną, grzesznikiem. Pragnę ofiarować Tobie tę nowennę najpierw w intencjach Kościoła świętego i Papieża Franciszka. Przyjmij ją, Panie Jezu Chryste, także za tych wszystkich, którzy przygotowują Powszechny Synod na temat: „Młodzież, wiara i rozeznanie powołania” oraz Pijarski Synod Młodych „Z Tobą+” i za te młode osoby, które będą w tych Synodach uczestniczyć; jak również w intencji lokalnych Synodów Młodzieżowych, przygotowywanych i przeżywanych w różnych wspólnotach zakonnych i diecezjalnych na całym świecie. Ofiaruję Tobie, Panie Jezu Chryste, tę nowennę w intencji młodzieży całego świata, za ich rodziców, nauczycieli i wychowawców. Amen.  
Ojcze nasz… 3 Zdrowaś Maryjo… Chwała Ojcu…
Święty Gabrielu od Matki Bożej Bolesnej, módl się za nami.