– Zajęcia rozpoczęły się w małych grupach – opowiada o. Piotr Recki, duszpasterz młodzieży. – To tam wraz z animatorami: s. Mirjaną, p. Mateuszem i ze mną, młodzież pochylała się nad biblijną przypowieścią o synu marnotrawnym. Po godzinnym spotkaniu ze Słowem Bożym nadszedł czas na konferencję. O tym, jak ważna jest w naszym życiu modlitwa i osobista relacja z Bogiem, mówił o. Piotr. Gościem specjalnych tego czasu skupienia była p. Hanna Michalczyk, która w bardzo osobistym świadectwie opowiadała o mocy modlitwy i o cudzie uzdrowienia. – W klimacie wyciszenia i refleksji rozpoczęliśmy centralny punkt programu – czas adoracji Pana Jezusa w Najświętszym Sakramencie – relacjonuje o. Piotr. – W czasie ponad godzinnej adoracji – przeplatanej rozważaniami i wspólnym śpiewem - młodzi mieli także możliwość skorzystania z posługi spowiedników. Adoracja zakończyła się indywidualnym błogosławieństwem każdego z uczestników spotkania.

– Pan Jezus mówi nam, że gdy się grzesznik nawraca, to całe niebo się cieszy i aniołowie radują – nawiązuje duszpasterz młodzieży. – Dlatego na zakończenie czasu skupienia spotkaliśmy się wszyscy w dolnym kościele, gdzie przy smacznej pizzy cieszyliśmy się sobą i dziękowaliśmy Panu Bogu za to, że – jak syn marnotrawny z przypowieści – zawsze możemy do Niego powracać. Nawet po wielu latach – zakończył o. Piotr.

MK