– Pogoda nam dopisała, więc pełni energii i uśmiechu bez trudu zdobyliśmy Chojnik – opowiada Izabela Jaworska, nauczyciel. Następnie uczniowie wyruszyli do Cieplic, by zwiedzić Muzeum Przyrodnicze. – Piliśmy wodę i odpoczywaliśmy przy tężni – dodaje wychowawczyni. Ostatnim punktem programu była zapora wodna w Pilchowicach.

– Zmęczeni, ale zadowoleni powróciliśmy do Bolesławca pełni pomysłów na kolejną wyprawę – podsumowała Izabela Jaworska.

MK