Wycieczka gimnazjalistów do Drezna

Wycieczka gimnazjalistów do Drezna

2 grudnia 2015 uczniowie gimnazjum z Bolesławca wraz z opiekunami - p. Magdaleną Musiałą, p. Andrzejem Raszczukiem oraz p. Agatą Kozicką wzięli udział w wycieczce do Drezna. Okazją do odwiedzenia tego pięknego niemieckiego miasta był między innymi odbywający się tam co roku najstarszy jarmark Bożonarodzeniowy w Niemczech (Striezelmarkt), w tym roku już po raz 581.
Najpierw jednak było coś dla ducha. Zwiedziliśmy bardzo interesujące muzeum - Niemieckie Muzeum Higieny (Deutsches Hygiene-Museum), które jest uniwersalnym muzeum o człowieku. W ekspozycji stałej Mensch - Körper - Gesundheit ("Człowiek-Ciało-Zdrowie") obok cennych eksponatów muzealnych (szklane figury, modele woskowe, modele anatomiczne) są prezentowane liczne interaktywne i medialne instalacje. Pod nazwą "Zdziwienie - Uczenie się - Wypróbowanie" wystawa oferuje dla młodszych i dla starszych różnorodne możliwości aktywnego i samodzielnego zaznajomienia się z rozmaitymi ciekawostkami, z czego bardzo ochoczo skorzystaliśmy. Można było obejrzeć wszystkie okresy życia człowieka, jak się rozwijamy w łonie matki, rodzimy, rośniemy, dojrzewamy, jak zmienia się nasze ciało, kiedy się starzejemy. Żeby poczuć się jak staruszek, każdy mógł założyć specjalny strój, który blokował ruchy ciała i sprawiał, że każdy ruch wymagał ogromnego wysiłku. Mieliśmy też okazję sprawdzić swoją siłę w nogach i w rękach, zmysł równowagi, koncentrację, a także umiejętność „niemyślenia”.

Kolejnym punktem programu był krótki pobyt w jednym z najpiękniejszych sklepów nabiałowych świata, który w 1998 roku trafił do księgi Guinnessa.

Następnie udaliśmy się do pałacu Zwinger - architektonicznego klejnotu Drezna. Tu zwiedziliśmy Galerię Obrazów Starych Mistrzów - jedną z największych kolekcji malarstwa europejskiego na świecie. Podziwialiśmy malarstwo włoskie, holenderskie, flamandzkie, niderlandzkie, niemieckie, francuskie oraz hiszpańskie.

Na koniec udaliśmy się na jarmark, gdzie można było już poczuć atmosferę zbliżających się świąt. Słyszeliśmy tam różne języki, co świadczy o wielkiej popularności jarmarku w wielu krajach. Tradycyjnymi trunkami są tam oczywiście grzane wino i smakowity miód pitny, my jednak posilaliśmy się tradycyjną Bratwurst, czyli pieczoną kiełbasą oraz gorącą herbatą.

Na jarmarku zaopatrzyliśmy się w różnego rodzaju smakołyki, takie jak owoce w czekoladzie, piernikowe serca, marcepany, precle oraz w wiele ciekawych ozdób choinkowych. Do Bolesławca wróciliśmy zmęczeni, ale bardzo zadowoleni i pełni wrażeń.

GALERIA ZDJĘĆ

za: www.boleslawiec.pijarzy.pl