Białystok, Lublin, Warszawa i Poznań to tylko niektóre z miejscowości, z których przyjechali do Krakowa uczestnicy ostatnich zaplanowanych na ten rok kalendarzowy Pijarskich Rekolekcji Powołaniowych. Odbywały się one w dniach 1-3 grudnia br. w gmachu naszego seminarium w Krakowie.
Tematem rekolekcji była spowiedź i właśnie przez pryzmat tego sakramentu próbowaliśmy spojrzeć na tajemnicę życiowego powołania. Pomogła nam w tym ewangeliczna perykopa o nawróceniu Zacheusza, która doskonale oddaje to, co dokonuje się w czasie każdej spowiedzi św.
Poza Eucharystią, wspólnotową i osobistą modlitwą oraz kilkoma poświęconymi tematowi spowiedzi konferencjom, nie zabrakło czasu także na dzielenie się osobistym doświadczeniem przeżywania sakramentu pokuty. Było także wiele okazji do rozmów z klerykami i przyjrzenia się z bliska seminaryjnej rzeczywistości.
Kończąc, oddaję jeszcze głos dwóm spośród dziewięciu uczestników tego spotkania: 1. Na rekolekcjach u ojców pijarów jestem dopiero po raz trzeci. Lubię tu przyjeżdżać, bo panuje tu miła, braterska atmosfera. Wcześniej byłem na rekolekcjach o modlitwie i o Słowie Bożym. Kiedy więc otrzymałem zaproszenie na rekolekcje o spowiedzi, nawet długo się nie zastanawiałem. Wiedziałem, że takie rekolekcje mogą mi tylko pomóc (…).
2. Na co dzień studiuję i pracuję i nie mam za wiele okazji do tego, żeby się jakoś zatrzymać i np. więcej pomodlić. Tutaj jest na to dużo czasu. Tutaj w ogóle czas płynie inaczej. Czas adoracji w ciszy i modlitwy tekstem o nawróceniu Zacheusza był dla mnie niesamowity. Już nawet zrobiłem sobie postanowienie na adwent, że będę częściej chodził na adorację.
Bogu dzięki za to spotkanie; za czas wspólnego wsłuchiwania się w głos Pana Boga i za wszystkie dobre postanowienia, które podjęli uczestnicy naszych rekolekcji. Bardzo dziękuję także wszystkim, którzy w tym czasie wspierali nas swoją modlitwą.
