30 września 2023 r. grupa „wielopokoleniowa” z Krakowa-Rakowic wyruszyła na pielgrzymkę do rodziny Ulmów, która mieszkała w malowniczej wsi Markowa, położonej w województwie podkarpackim.
— Ta pielgrzymka była niezwykle ważna, ponieważ chcieliśmy oddać hołd i upamiętnić rodzinę Ulmów, która w czasie II wojny światowej ukrywała Żydów i zapłaciła za to najwyższą cenę — relacjonuje o. Bartłomiej Koszyk.
Po przybyciu na miejsce uczestnicy pielgrzymki zostali serdecznie powitani przez przewodnika, który opowiedział historię rodziny Ulmów i ich bohaterskich czynów. Poznali szczegóły ich czynów, o tym że Józef i Wiktoria Ulmowie, wraz z ich sześciorgiem dzieci, udzielili schronienia kilkunastu Żydom, ryzykując swoje własne życie. Niestety, zostali zdradzeni i w 1944 roku Gestapo spacyfikowało ich dom, zabijając wszystkich członków rodziny.
— Poznaliśmy też miejsce, gdzie spoczywają Ulmowie i ich dzieci, czyli kościół w Markowej — opowiada dalej o. Bartłomiej. — To było bardzo wzruszające miejsce, gdzie mogliśmy oddać hołd ich pamięci. Byliśmy pełni podziwu dla ich odwagi i poświęcenia, które pokazuje, że prawdziwa miłość bliźniego nie zna granic.
Cała pielgrzymka do rodziny Ulmów była niezwykle ważnym duchowym doświadczeniem. Odwiedzenie tego miejsca pozwoliło zastanowić się nad wartościami, jakie reprezentuje rodzina Ulmów — odwagą, poświęceniem i miłością bliźniego.
Pielgrzymka miała swoją kontynuację w Kalwarii Pacławskiej, malowniczej miejscowości położonej w województwie podkarpackim. Jest to miejsce, które jest ważnym ośrodkiem pielgrzymkowym w naszym kraju. Kalwaria Pacławska to kompleks kaplic i stacji drogi krzyżowej, które zostały zbudowane w XVII wieku. — Spacerując po malowniczych ścieżkach, zatrzymywaliśmy się przy stacjach Drogi Krzyżowej, aby wysłuchać krótkiego wprowadzenia i modlić się rozważaniami o rodzinie Ulmów — przybliża dalej pielgrzymkę ojciec Koszyk. Najważniejszym punktem pielgrzymki było wejście do Sanktuarium Matki Bożej Pocieszenia, znajdującego się na szczycie wzgórza. W sanktuarium odbyła się Msza Święta, która była głęboko poruszająca i pełna duchowego nabożeństwa.
Po zakończeniu Mszy Świętej każdy miał czas na indywidualne zwiedzanie sanktuarium. — Mogliśmy podziwiać piękne malowidła i rzeźby, które zdobią wnętrze kaplicy — relacjonuje jeden z uczestników wyjazdu.
Cała pielgrzymka do Markowej jak i do Kalwarii Pacławskiej była niezwykle ważnym duchowym doświadczeniem. Miejsca te emanują spokojem i pokojem, co pozwala oderwać się od codziennych trosk i skupić na modlitwie i refleksji. — Wróciliśmy do naszych domów z sercami pełnymi wdzięczności i pokory, mając świadomość, że nasza wiara może być wzmacniana przez takie pielgrzymki — kończy relację o. Bartłomiej. — Jesteśmy wdzięczni za tę piękną i inspirującą pielgrzymkę oraz za możliwość spotkania się z miejscem, które ma tak wielkie znaczenie dla naszej religii.
MK