3 kwietnia w Zespole Szkół Pijarskich w Elblągu odbyły się dni otwarte. Tradycją stało się, że uczniów po szkole oprowadzają uczniowie. Uczniowie mogli poznać ofertę Szkoły Podstawowej i Liceum, ale także jaki klimat, który panuje w szkole oraz jakich nauczycieli będą mogli spotkać.
Gabinet tańców pijarskich, kącik szachowy, sala koncertowa Elbląskiej Armii Pana, czy też pokój chilloutowy to tylko niektóre z miejsc, jakie mogli zobaczyć przybywający. Szczególnym zainteresowaniem cieszył się gabinet geograficzny, gdzie uczniowie prezentowali części świata, którymi się fascynują. Ania i Magda ubrane w kimono i strój do karate opowiadały o Japonii, zdradzając ciekawostki na temat Kraju Kwitnącej Wiśni. Z kolei "szejk" Mateusz, w stroju charakterystycznym dla kultury arabskiej zapraszał przybyłych do Dubaju. Odwiedzający szkołę nie tylko chętnie słuchali opowieści Marcina, ale i z wielkim zapałem robili sobie z nim zdjęcia na tle wizerunku najwyższego budynku świata - Burj Khalifa.
- Uważam, że to świetny pomysł, że szkołę pokazują nam uczniowie - mówi Marta, która rozważa złożenie podania do pijarskiego liceum. - Nauczyciele mogą bowiem ubarwiać, mówić o szkole w samych superlatywach. A poza tym będą przedstawiać tylko statystyki, wyniki na maturach itp. A od ludzi w naszym wieku dowiemy się więcej, np. jaki jest w szkole klimat, jacy są nauczyciele i dlaczego się w niej warto uczyć - wylicza.
Autor: Łukasz Sianożęcki - Gość Niedzielny