Już po raz kolejni uczniowie z Łowicza działający na rzecz szkoły w samorządzie, „Naszym Liście”, jako animatorzy, ministranci i lektorzy zostali wyróżnieni. Otrzymali oni nie tylko nagrody książkowe, ale również atrakcyjny wyjazd, którego koszty pokryła szkoła.
Licealiści i uczennice klasy ósmej mogli wziąć udział w wycieczce do Łodzi. Podczas wyjazdu oglądali pełną zwrotów akcji komedię kryminalną pt. „Szalone nożyczki”. Spektakl ten pozwolił im zaangażować się w przebieg stuki – uczestnicy chętnie zadawali pytania przesłuchiwanym bohaterom, snuli detektywistyczne rozważania, tym samym wybierając zakończenie przedstawienia, jak również ochoczo robili sobie zdjęcia z aktorami, a właściwie bohaterami sztuki, bo trudno było oddzielić grę od rzeczywistości.
Nagrodzeni uczniowie, pełni apetytu na sztukę, udali się również na multisensoryczną wystawę dzieł Vincenta van Gogha. I tak jak zapowiadał organizator – mogli oni zanurzyć się w świecie obrazów „przepływających” tuż obok nich, wpływających na zmysły, a na pewno zachęcających do spotkania z malarstwem. Projekcja została urozmaicona trafnie dobraną muzyką klasyczną i fragmentami listów artysty. I jak sami uczestnicy przyznają, wystawa, podobnie jak teatr, zrobiła na nich duże wrażenie.
Agata Kłosińska z klasy III HL i Aleksandra Wielgomas, absolwentka z klasy IV HL, podkreślają że wyjazd był także okazją do integracji. — Moim zdaniem dzisiejsza wycieczko-nagroda była świetnym pomysłem. Nie tylko mogliśmy wspólnie przeżyć zabawne chwile w teatrze, poczuć się jak wewnątrz świata Van Gogha dzięki wystawie sensorycznej, ale także mieliśmy okazję się zintegrować, nawet z absolwentami! Ta wycieczka dowodzi, że warto być aktywnym.
— Pisząc ostatnią maturę, nie spodziewałam się, że tak szybko ponownie spotkam się moimi młodszymi koleżankami i kolegami. Mimo że skończyłam „pijarską”, otrzymałam możliwość wzięcia udziału w bardzo ciekawej wycieczce w nagrodę za aktywne uczestniczenie w życiu szkolnym. Obejrzenie bardzo ciekawego i nietuzinkowego spektaklu pt. ,,Szalone nożyczki” oraz odwiedzenie multisensorycznej wystawy poświęconej twórczości Vincenta Van Gogha pozwoliło zapomnieć o rutynie i oddać się kontemplowaniu sztuki. Jestem wdzięczna, że dostałam możliwość uczestniczenia w wycieczce, gdyż pozwoliło mi to poszerzyć ponownie horyzonty, dzięki „pijarskiej”.
Kolejny już raz nasza szkoła doceniła nie tylko działalność naukową czy sportową, ale również bezinteresowną pracę na rzecz innych. Wcześniej przekonali się o tym także członkowie scholi, którzy w nagrodę polecieli do Rzymu, czy też uczniowie o złotych sercach — gotowi pomagać — którym szkoła ufundowała wyjazd do Wiednia.
Wniosek jest jeden — warto działać! Nie tylko dla nagrody, ale przede wszystkim dla własnego rozwoju i bezcennych przeżyć.
Nadesłała Karolina Małecka-Wojtasiak
MK