6 grudnia 2023 r.Pijarskie Szkoły w Łowiczu odwiedził, zgodnie z tradycją, biskup z Mirry. Okazało się, że znalazł wiele grzecznych dzieci i… nauczycieli.
Wręczył im cukierki i przypomniał, jak ważne jest dzielenie się. Pojawił się jeszcze jeden Mikołaj, a właściwie Mikołajek, wprost wzięty z opowiadań Jeana Jacquesa Sempe.
„Winnymi” tego byli uczniowie klasy 7a, którzy zostali zainspirowani przez nauczycielkę języka niemieckiego – Dorotę Krawczyk. Scenariusz napisali siódmoklasiści. Przez ponad miesiąc robili próby, przygotowywali rekwizyty i dekoracje, uczyli się tekstów i ćwiczyli ruch sceniczny. Wszystko po to, by 6 grudnia zaprezentować się przed młodszymi kolegami. W przygotowaniach mogli liczyć na pomoc pań: polonistki Ewy Lesiak i plastyczki Anny Rzepeckiej. Poza 7a na scenie stanęli też uczniowie z klasy 7b oraz 6a. Publiczność, czyli uczniowie z klas 1-4, z wielkim zaangażowaniem obserwowali historię Mikołajka. Jak podkreśla polonistka, Ewa Lesiak pomagająca uczniom, przedstawienie bardzo podobało się. — Klasa 7a, jeszcze przepełniona pozytywną energią po tym, że tak dobrze im poszło, powiedziała, że chciałaby w przyszłym semestrze wystawić „Balladynę” — mówi z entuzjazmem pani Ewal Leśniak. Ponadto tego dnia klasy miały okazję rywalizować w polonistycznych potyczkach – walczyli o dodatkowe nieprzygotowania, rozwiązując test znajomości frazeologii, czy mierząc się w quizie poświęconym lekturom.
MK