Po raz kolejny w okresie świątecznym odbyło się spotkanie opłatkowe z absolwentami pijarskich szkół w Łowiczu.
Wydarzenie rozpoczęło się Mszą Świętą, a następnie w holu szkoły byli uczniowie wraz z nauczycielami śpiewali kolędy i dzielili się opłatkiem. Było gwarno i radośnie, tak jak w szkole być powinno. Nie zabrakło też sentymentalnych rozmów, wspomnień i snucia planów na najbliższą przyszłość. Absolwenci podkreślali, że chętnie odpowiedzieli na zaproszenie, bo chcieli spotkać się z nauczycielami oraz kolegami i koleżankami. — Spotkanie pozwoliło mi nie tylko przypomnieć sobie szkolne lata, ale także dowiedzieć się, co porabiają inni absolwenci. Dowiedziałam się także, co teraz dzieje się w szkole. Była to taka sentymentalna podróż pozwalająca mi czerpać inspirację z intensywnego rozwoju nauczycieli oraz absolwentów. Atmosfera tego wydarzenia była niezwykle serdeczna i cieszę się, że mogłam być częścią tego wyjątkowego wydarzenia — podkreślała Karolina Kaczmarek, która ukończyła pijarskie LO w 2020 r., a obecnie studiuje mechatronikę na Politechnice Łódzkiej i pracuje jako konstruktor elektryk.
Absolwenci przyznawali także, że perspektywa czasu uświadomiła im, że w szkole zdobyli dobre podstawy, które mogą dziś rozwijać. — Obecnie jestem studentem wymagającego kierunku, jakim jest automatyka i robotyka na Politechnice Łódzkiej, pijarska dała mi dobre podstawy do studiowania — podkreślał Jakub Staniszewski, który także ukończył szkołę w 2020 r., a na spotkaniu absolwentów pojawia się co roku. Kolejne spotkanie już we wrześniu, gdy absolwenci opowiedzą maturzystom o studiach.
Nadesłała Karolina Małecka-Wojtasiak
MK