Studniówka w Łowiczu

Studniówka w Łowiczu

Po raz kolejny rodzice, uczniowie i nauczyciele zjednoczyli swoje siły, by przygotować bal maturalny w murach pijarskiej szkoły w Łowiczu. I po raz kolejny, mimo że zadanie to wymagało wiele wysiłku, ich trud zapierał dech w piersiach.

Bardzo się cieszę, że mimo wszystko, tradycja studniówki w szkole u nas przetrwała podkreśla tegoroczna maturzystka, Malwina Starzyńska.  Wiadomo, że pracy i czasu na dekorowanie sali trzeba dużo, ale ma to też swoje zalety. Spotykają się rodzice, uczniowie, nauczyciele… Odbywa się wieszanie ozdób, pompowanie balonów, powstają girlandy itp. Itd. Na dodatek w wynajętej sali musielibyśmy przyjąć takie dekoracje, jakie tam są. A u nas, każdy rocznik próbuje wymyślić coś innego. Ile to prób, dyskusji, projektów…! – dodaje zachwycona maturzystka. 

Trzeba przyznać, że uczniom pijarskiego LO w Łowiczu kreatywności nie brakuje  sala gimnastyczna bywała już ogrodem ze „Snu nocy letniej” W. Szekspira, salą balową Tytanica, jukebox-em (ang. grająca szafa), stylizowano ją na lata 20. XX wieku w Hollywood, na kabarety i wodewile przedwojennej Warszawy. Z kolei w tym roku inspiracją stała się „Gwieździsta noc” Wincenta Van Gogha. 

Reprodukcje tego obrazu, w różnych wersjach i wymiarach, zobaczyć można było na ścianach sali. Nie zabrakło wielkiego napisu "STUDNIÓWKA 2025", ścianki na pamiątkowe fotografie, a sufit tworzyły dwukolorowe fale i rzędy kolorowych światełek. Scenę zajął „kierownik muzyczny” – DJ, którym był absolwent pijarskiej. Resztę dopełniały dekoracje ze srebrnych balonów, świeczniki i kwietniki. Wyglądało to niesamowicie! Dopełnieniem były stonowane, pełne klasy i elegancji stroje tegorocznych absolwentów.

Ten uroczysty wieczór zaczęto też po pijarsku Mszą Świętą, a następnie przejęci maturzyści zatańczyli tradycyjnego poloneza. Układ przygotowała nauczycielka wychowania fizycznego – Bożena Mostowska. Oficjalną część dopełniły przemówienia Ojca Rektora, Dyrektora, przedstawiciela Rady Rodziców. 

 Przemowy nie trwają  długo, choć niektóre wystąpienia są bardzo, bardzo treściwe, takie „na całe życie" podkreśla Malwina.  Niektóre w głowach maturalnych zostaną na zawsze.

Uczniowie zatańczyli również walca ze swoimi nauczycielami. Oczywiście znalazł się również czas na pamiątkowe zdjęcia, a później zabawę do rana.

MK