27 listopada 2025 r. społeczność Pijarskich Szkół Królowej Pokoju w Łowiczu obchodziła 30 lat swojego istnienia! Jubileusz połączony był z obchodami święta Patrocinium, które zgromadziło całą wspólnotę szkolną, przyjaciół i zaproszonych gości, w tym pierwszych pracowników szkoły.
Historia szkoły rozpoczęła się nieśmiało podczas homilii wygłoszonej przez o. Eugeniusza Śpiołka w Wigilię 1994 r. Podczas niej ojciec wspomniał o historii pijarskiej szkoły, która istniała w Łowiczu przez rozbiorami. To skromne wspomnienie rozwinęło się w pragnienie, a następnie w realizację, która była wynikiem Bożego Ducha, który rękoma ojca Eugeniusza i dobrocią ludzką, pozwolił powrócić szkołom pijarskim do Łowicza.
To i wiele innych wspomnień mogli usłyszeć, po 30 latach, uczniowie, rodzice, nauczyciele i zebrani goście, którzy świętowali niezwykłe Patrocium w pijarskich szkołach w Łowiczu. Podczas Eucharystii tego dnia o. Eugeniusz w swoim kazaniu ukazał paralelę między szkołą Kalasancjusza i tą łowicką, a przede wszystkim podkreślił, że nic nie może się zdarzyć bez szczerej i oddanej modlitwy. To ta modlitwa odnowiła szkołę i nadal powinna być ona najważniejszą lekcją dla wszystkich uczniów. O. Eugeniusz zwracając się do dzieci i młodzieży, podkreślił, że nie mogą zapominać, że centralnym miejscem szkoły jest kaplica. Prosił też wszystkich zgromadzonych, aby swoje życie zawierzyli sercu Jezusowi.
Po zakończonej Mszy Świętej wszyscy udali się na dalszą część obchodów, która była podzielona na dwie części. W pierwszej z nich zgromadzeni wzięli udział w ślubowaniu uczniów klas 1 szkoły podstawowej i liceum oraz występie pierwszoklasistów. Najmłodsi reprezentanci szkoły byli bardzo dobrze przygotowani, co zawdzięczali swoim wychowawcom – Agnieszce Dudzińskiej oraz Patrycji Jasce.
Druga część świętowania poświęcona była jubileuszowi. Na samym początku Dyrektor placówki, Przemysław Jabłoński, przypomniał najważniejsze wydarzenia z historii szkół w Łowiczu, wśród który znalazły się: poświęcenie kaplicy, pielgrzymka Jana Pawła II do Łowicza, przekazanie chorągwi, sprowadzenie relikwii św. Józefa Kalasancjusza z Rzymu, pielgrzymka dziękczynna na Jasną Górę całej społeczności szkolnej, obchody zakończenia Roku Kalasantyńskiego i Msza Święta sprawowaną przez abpa Wojciecha Polaka, wyjazd całej społeczności szkolnej do Gniezna w związku z obchodami tysiąclecia koronacji Bolesława Chrobrego. Dyrektor podkreślił też, że najlepszym świadectwem wypełniania misji pijarskiej zawartej w słowach: pietas et litterae, jest 4 uczniów, którzy wstąpili do stanu duchownego, w szkole uczą się dzieci absolwentów i aż 6 nauczycieli to absolwenci.
Cała wspólnota mogła też obejrzeć przygotowany przez Sebastiana Popiela film, w którym rodzice, absolwenci będący dziś nauczycielami w szkole pijarskiej, pierwsi pracownicy szkoły, nauczyciele i uczniowie wspominali 30 lat istnienia szkół pijarskich. Szczególnym momentem były też podziękowania przygotowane przez uczniów, a skierowane do o. Eugeniusza Śpiołka, Dyrektora Przemysława Jabłońskiego, Dyrektor Ewy Staniszewskiej i Dyrektor Joanny Kucharek. Młodzież podkreślała swoją wdzięczność za odwagę o. Śpiołka i za mądrość, cierpliwość i serdeczność, z jaką Dyrektor prowadzi szkołę.
Tego dnia Dyrektor wyraził wdzięczność za wieloletnią, oddaną posługę dzieciom i młodzieży nauczycielom, a w sposób szczególny, wręczając nagrody: Beacie Jeziorowskiej, Magdalenie Linkowskiej, Marioli Brodeckiej i Wiesławowi Ciesielskiemu. Tego dnia zostały wręczone także stypendia kalasantyńskie za uzyskanie tytułów finalistów i laureatów wojewódzkich konkursów przedmiotowych. Wyróżnienie to otrzymali: Helena Rykowska, Aleksander Gasik, Adam Bitner, Wojciech Kutkowski. Ojcowie pijarzy nagrodzili także uczniów biorących udział w konkursach o św. Józefie Kalasancjuszu.
Tego dnia cała wspólnota mogła także obejrzeć przedstawienie napisane i wyreżyserowane przez p. Beatę Jeziorowską pt. „Chciałbym być Twoimi skrzydłami”, które opowiadało o rodzinie artysty – Vincenta van Gogha.
Podczas obchodów nie zabrakło też tradycyjnego tortu, który otrzymała od Dyrekcji każda z klas, a także meczu w siatkówkę pomiędzy uczniami a nauczycielami, który zakończył Patrocinium.
– W pamięci uczniów, nauczycieli i rodziców, na pewno pozostanie świadectwo o. Śpiołka, a także część poświęcona jubileuszowi, która nie tylko ukazała historię szkoły, ale też przypomniała, że możemy być dumni z tego, że w Łowiczu istnieje szkoła „pod prąd”, łącząca tradycję z nowoczesnością, ale przede wszystkim realizująca pragnienie św. Józefa Kalsancjusza, żeby wychowanie opierało się na wierze i nauce – relacjonuje Karolina Małecka-Wojtasiak. Dumni na pewno są uczniowie, ponieważ, jak podkreślali w filmie: Pijarska jest wyjątkowa, bo jest katolicka i powinna trwać dalej z tak dobrymi ludźmi!
MK