Nasz wyjazd rzopoczęliśmy Mszą św. w kaplicy Objawień Matki Bożej na Siekierkach.  W drodze na kolonie dzieci odbyły krótki spacer po Krakowie, nawiedzając Smoczą Jamę pod Wawelem. Po przybyciu na miejsce wypoczynku uczestnicy kolonii zwiedzili Kacwin. Naszą uwagę zwróciły liczne i piękne kapliczki. Drugi dzień był deszczowy, ale wykorzystaliśmy go dobrze spędzając czas w ciepłych termach w Szaflarach. Wieczory upływały pod znakiem licznych zabaw i gier zespołowych pod czujnym okiem p. Beaty Zaborek. Dzieci wyszywały maskotki, robiły magiczne kule. Nie zabrakło rówież wieczorów filmowych. Codziennie przeprowadzany był konkurs czystości w pokojach. Każdy dzień rozpoczynaliśmy i kończyliśmy modlitwą, a w dni świąteczne uczestniczyliśmy we Mszy św. w kościele parafialnym. W Uroczystość Wniebowzięcia Matki Bożej wybraliśmy się do Łapsz Niżnych na święto parafii – odpust.  Dzieciom bardzo podobała się oprawa liturgiczna Mszy świętej. Mieliśmy też możliwość uczestniczenia w poświęceniu nowej plebanii w Łapszach, oraz zwiedzenia muzeum parafialnego i ludowego w dawnym Sypańcu. Pani Beata  wraz z dziećmi uplotła na uroczystość Matki Bożej Wniebowziętej piękny wieniec, który zabraliśmy ze sobą. Starsze dziewczęta pod opieką P. Anity Semczuk wykonały piękną kronikę kolonijną w formie rysunkowej.
Wielkim przeżyciem dla dzieci była wędrówka Wąwozem Homole i zwiedzanie Krościenka. Niedzielnym popołudnem wybraliśmy się na pieszą wędrówkę do sąsiadów „za miedzę” to jest na Słowację do wioski leżącej w odległości 6 km od Kacwina.
Konkurs „Mam talent” rozpalił wszystkich do czerwoności – dzieci rzeczywiście mają wiele talentów – muzycznych, tanecznych i innych. Pod okiem P. Małgosi Trzaskalik – Wyrwy, dzieci pokazały wiele muzycznych talentów.
Pogoda czasem robiła psikusy, ale w dniu spływu Dunajcem mieliśmy piękną słoneczną pogodę, co pozwoliło wszystkim podziwiać wspaniały Przełom Dunajca, a potem jeszcze Szczawnicę, gdzie wstąpiliśmy na lody do lodziarni  „Jacak”.  Kolejny dzień również słoneczny sprzyjał wyjazdowi do Jaskini Beliańskiej na Słowacji i do Popradu. Kolejny wspaniały dzień spędziliśmy na rejsie „Harnasiem” po Zalewie Czorsztyńskim i w parku linowym oraz parku miniatur u stóp zamku w Niedzicy.
Wieczory w kolejne dni wakacyjne upływały pod znakiem konkursów plastycznych pt. „Wspomnienie z kolonii”, „Jaka to melodia” i innych.
Bardzo cieszylismy się z tego, że mogliśmy odwiedzić Podegrodzie – miejsce narodzin bł. Stanisława Papczyńskiego, założyciela Zgromadzenia księży Marianów, a wcześniej pijara. W Podegrodziu gośiliśmy również u Państwa Bogackich, którzy zaznajomili nas z pięknymi ludowymi tradycjami: pieczeniem chleba i muzykowaniem. Zwiedziliśmy również pobliski Stary Sącz, a w nim klasztor św. Kingi oraz ołtarz papieski.
Nie mogło zabraknąć zmagań sportowych: tenis stoły, szachy, piłkarzyki, przeciąganie liny, siłowanie na rękę, kręcenie kołem, „strong men” i piłki nożnej. Zawody przeprowadzał P. Waldemar Wilkoszewski – również nasz kierowca, P. Monika Wilkoszewska i P. Monika Dufaj. W ostatni dzień dzieci wyruszyły do Dursztyna – tu zwiedziliśmy pustelnię – Skałka, część dzieci wyruszyła potem górskim szlakiem do Łapsz Wyżnych, a część nad rzekę Białkę.
Wszystkie dzieci otrzymały za udział w różnych konkursach nagrody i wyróżnienia oraz dyplomy.
Do Warszawy powróciliśmy w sobotę. Wyrażamy serdeczne podziękowanie Dobremu Bogu za szczęśliwy pobyt, dziękujemy Gospodarzom Pensjonatu „Harnaś” w Kacwinie, Państwu Monice i Andrzejowi Zązel za gościnę i wielką życzliwość, również całemu personelowi Ośrodka. Dziękujemy ks. Proboszczowi w Kacwinie i w Łapszach Niżnych, p. kościelnej, a nade wszystko Fundacji „Krąg Przyjaciół Dziecka” za pomoc w organizacji wyjazdu –  o. Dyrektorowi i Prezesowi Fundacji o. Bogdanowi Dufajowi i p. Annie Kałużnej. Dziękujemy Rodzicom, którzy ofiarowali nagrody.
Nad całością wyjazdu czuwał o. Stanisław.
Kacwin – Warszawa, 11- 23.08. 14

nad.: o. SP