Pożegnanie Władysławy Papis, wizjonerki z warszawskich Siekierek

Pożegnanie Władysławy Papis, wizjonerki z warszawskich Siekierek

W piatek 22 kwietnia 2016 r., tłumy mieszkańców Warszawy przybyły na Siekierki by pożegnać bliską im „ panią Władzię”. Ojcowie pijarzy, franciszkanie, bernardyni, franciszkańscy tercjarze, księża diecezjalni, pijarscy klerycy, siostry zakonne, kółka różańcowe, siekierkowscy parafianie, mieszkańcy Warszawy i pielgrzymi żegnali w sanktuarium na Siekierkach i na bernardyńskim cmentarzu na Czerniakowie śp. Władysławę Papis.
Obecna była 100 letnia siostra Ilona, nazaretanka, która przez wiele lat dbała o kaplicę na miejscu objawień, następnie pracowała w ośrodku duszpasterskim na Siekierkach, spisując świadectwa  mieszkańców i pielgrzymów.  

Mszę świętą odprawił bp. Piotr Jarecki. W koncelebrze uczestniczyło kilkudziesięciu księży, homilię wygłosił były proboszcz siekierkowskiej parafii o. Jan Taff.
W homilii o. Taff nakreślił sylwetkę małej wizjonerki, jej pobożność, zaangażowanie w modlitwę wspólnotową na nabożeństwach majowych i w domu, wrażliwość na ludzkie nieszczęście, modlitwę za 2 chłopców -  jednego umysłowo chorego i drugiego, „Żydka”, uciekiniera z Getta, ukrywającego się na Siekierkach oraz modlitwę za ciężko chorego wujka. Przy powtarzających się widzeniach Maryi i Jezusa Władzia mimo woli gromadziła dzieci i dorosłych na modlitwie różańcowej, chociaż  w pobliżu kwaterowali żołnierze niemieckiego okupanta. Dziewczynka przekazywała zgromadzonym otrzymane od Maryi i Jezusa orędzia, mówiła że są potrzebne: modlitwa, pokuta i nawrócenie. 
Po wojnie pani Władzia wyszła za mąż, urodziła czworo dzieci, godziła obowiązki żony i matki z pracą zawodową, stale pogłębiała swą duchowość - mówił o. Taff. Wstąpiła do III zakonu św. Franciszka przy kościele bernardyńskim na Czerniakowie, skończyła kurs katechetyczny i uczyła dzieci na lekcjach religii w szkołach w Wilanowie. Poświęciła się rozwojowi kultu, dając świadectwo objawień w mowie i piśmie .
„Perły łask leciały od Maryi do moich rąk, ja sypałam je na zgromadzonych” – mówiła ojcom duchowym p. Władysława, przypomniał kaznodzieja. 
W dzieciństwie i później, w latach 60. ub. wieku p. Władzia konsultowała się z zakonem paulinów na Jasnej Górze i to właśnie od paulinów dowiedział się ks. kard. Stefan Wyszyński o objawieniach na Siekierkach.
W 1979 roku Prymas Polski kard. Stefan Wyszyński przekazał pijarom opiekę nad miejscem objawień na Siekierkach, uzasadniając ten wybór faktem, że jest to zakon maryjny. W 1989 roku kard. Józef Glemp erygował parafię MB Królowej Wyznawców. W tej parafii p. Władysława dawała świadectwo objawień niezliczoną ilość razy. Mając dar przemawiania potrafiła dotrzeć do ludzi, nie tylko do dorosłych, ale też do dzieci i młodzieży, także do artystów którzy malowali obrazy i tworzyli rzeźby w sanktuarium, mówił o. Taff.
„ Maj to jest dla was Boży Raj. W nim dużo łask otrzymacie. Zajaśniała jutrzenka. Warszawę i Siekierki mam pod Swoim płaszczem”, przypomniał o. Taff  na zakończenie słowa Maryi, przekazane Władzi z 15 kwietnia 1944 r.

Władysława Papis z domu Fronczak otrzymała łaskę objawień Maryi i Jezusa w latach 1943 – 1949. 
Objawienia z Lourdes i Siekierek wykazują  wiele podobieństw, podobna jest też data śmierci Władysławy Papis i Bernadety Soubirous, wizjonerki z Lourdes – 16 kwietnia, powiedział  w słowie pożegnalnym o. Tadeusz Suślik, proboszcz parafii.

Orędzia przekazane przez Maryję i Jezusa są  nadal przedmiotem  badań komisji Archidiecezji Warszawskiej. Jednak do chwili zatwierdzenia   prawdziwości objawień przez Kościół możemy mówić o domniemanych objawieniach, przypomniał  o. Tadeusz Suślik.

Śp. Władysława Papis spoczęła w grobie rodzinnym na  Cmentarzu Czerniakowskim  przy ul. Powsińskiej. Żegnali ją krewni, znajomi, liczni kapłani i pielgrzymi przy pięknej, słonecznej pogodzie i kwitnących drzewach wiśni  w okolicznych ogrodach i działkach.  
To właśnie na drzewie kwitnącej wiśni, 73 lata temu 12 letniej Władzi  ukazała się  piękna Pani w białej szacie, Maryja.
 
Anna Dziemska
Foto: Anna Dziemska